Francuskie ciasteczka czyli tzw. finansjerki to jeden z przepisów na coś słodkiego co można wykonać samodzielnie w domu. A te domowe ciastka pochodzą z przepisu Thomasa Kellera, który opisał je w najnowszej książce Bouchon Bakery.
Finasjerki są chrupiące z wierzchu i lekko wilgotne w środku. Mają one delikatny, orzechowy aromat, który otrzymujemy poprzez karmelizowanie masła. Jeżeli nie wiecie jak to zrobić, to spokojnie, też będzie o tym w poradniku. Oprócz bardzo dobrego, prostego smaku jakie mają te ciastka po francusku bardzo ciekawe jest pochodzenie słowa finansjerki. Podobno te domowe ciastka wynaleziono po to aby bankierzy w krótkich przerwach mogli się posilić eleganckimi ciasteczkami, które ze względu na to, że nie maja nadzienia, nie będą przypadkiem brudzić garniturów. Ale inna historia mówi, że te francuskie ciasteczka przypominają trochę sztabki złota i stąd wzięła się ich nazwa.
W sumie tak naprawdę nie ważne skąd się wzięła ta nazwa. Najważniejszy jest smak tych francuskich ciasteczek, szczególnie kiedy wykonacie je ze zbrązowionym masłem. .