Grudzień już prawie za pasem, czas zatem najwyższy, aby wziąć się w garść i pełną parą rozpocząć przygotowania do Świąt Bożego Narodzenia. U mnie to wielkie zamieszanie rozpoczyna się nie od mycia okien, pucowania całego domu, czy też wietrzenia pościeli, a od zarobienia ciasta, a następnie upieczenia przepysznych pierniczków. Porządki owszem są i ważne, ale te niepowtarzalne smakołyki na pierwszym miejscu :) Za co ja oraz moja rodzinka tak je cenimy? Za niepowtarzalny smak (stricte świąteczny), aromat roznoszący się przez wiele dni po mieszkaniu, i "magię Świąt", które niewątpliwie wnoszą i powielają na wiele dni przez samą Wigilią...